Kiedyś będąc koło multikina zobaczyłem plakat tego filmu. Pomyślałem sobie: "Kolejna kiepska schematyczna historyjka o miłości". Nie wiedziałem jak bardzo się pomyliłem.
Potem przed Lego Przygodą zobaczyłem ten zwiastun:
Na początku nie robiło to na mnie jakiegoś wrażenia. Choć miało momenty interesujące to spodziewałem, że i tak będzie z tego coś słabego. Aż w końcu gdzieś w połowie trailera akcja przenosi się do współczesności, a w tle leci ładna muzyka. Wtedy mnie to naprawdę zainteresowało. Zwłaszcza, że trailer pokazywał różne szczątki fabuły, które ciężko było samemu poukładać w całość.
Mimo negatywnych opinii postanowiłem wybrać się na ten film. I otrzymałem dokładnie tego czego się spodziewałem po zwiastunie.
Fabuła jest ciekawa, ale nie każdemu się spodoba. Inne filmy przyzwyczaiły nas do takiego, a nie innego patrzenia na ten sposób opowiadania historii. Zimowa opowieść robi to jednak inaczej. Jak na ten film spojrzeć "szkiełkiem i okiem" to znajdziemy miliardy rzeczy nieprawdziwych, nielogicznych. Jednak jeśli spojrzymy z otwartą wyobraźnią, gotowi przyjąć do swojego umysłu najdziwniejsze rzeczy to film nam się spodoba. Trzeba dać się porwać tej historii zamiast patrzeć na nią analitycznie.
Dużym plusem fabuły jest to jak przekazano to co widz musi wiedzieć. Wszelkie elementy ekspozycji są bardzo naturalnie wplecione w dialogi. Postaci dość szybko wzbudzają sympatię. Są one dość ciekawe.
Opowieść ta ma fajny, baśniowy klimat. Nie jest on tworzony tanimi chwytami, to coś co człowiek musi poczuć w sobie.
Wątek miłosny jest mocno związany z głównym wątkiem filmu. I został on pokazany bardzo dobrze. Chociażby pierwsza rozmowa bohaterów. Chętnie zobaczyłbym więcej filmów, gdzie miłość byłaby pokazana tak jak tutaj.
Sam morał też nie jest łopatologiczny. Myślę, że różne osoby mogą wyciągnąć z filmu różne wnioski.
Zimowa opowieść to nie jest film dla każdego. Trzeba bardzo otworzyć swoją wyobraźnie, by dostrzec w nim coś wyjątkowego.
Ocena 9/10
Film jest niezwykły to prawda, jednak byłam na niego przygotowana, ponieważ czytałam książkę i jak Ci film przypadł do gustu, to ją pokochasz. Według mnie jest jeszcze lepsza, ponieważ nie poruszono tak wiele wątków w ekranizacji! :)
OdpowiedzUsuń