Przegląd najlepszych filmów jakie widziałem w 2014 roku.
Mary Poppins (1964)
Film klasyk, który w Polsce prawie w ogóle nie jest znany. W ciągu całego mojego dzieciństwa nie miałem go okazji obejrzeć. Gdy zaczęto go puszczać w telewizji to ja już byłem nastolatkiem. Tak, więc jest to kolejny disneyowy klasyk, który ja widziałem dopiero jako dorosły.
Film jest piękny, ma w sobie pełno magii i piękna. Fabuła na pozór prosta i która jest wałkowana w filmach z miliardy razy (zapracowany ojciec nie poświęca czasu swoim dzieciom), ale tutaj za pomocą stosunkowo niewielu scen nadano takiej fabule sens i dusze.
W filmie występuje sporo pięknych scen będących połączeniem animacji i aktorów. Wyglądają one pięknie. Muzyka jest wspaniała. Piosenki są dobre, wpadają w ucho i mają sens.
Lego Przygoda (2014)
Na taki film czekałem całe dzieciństwo. Film na podstawie klocków Lego, mojej ulubionej zabawki z dzieciństwa. I jest on świetny. Choć nie do końca jest tym co zapowiadały trailery. Po trailerach można było wnioskować, że będzie to coś w rodzaju nowego "Shreka" (wiecie żarty co chwila, nawiązania do popkultury, dwuznaczne aluzje). Żartów jest trochę, ale większość z nich była już w trailerach.
Jednak taki styl nawet bardziej mi się podoba. Sama fabuła pomimo iż na początku zapowiada się dość standardowo, to miejscami może zaskoczyć. Jak na film animowany to mamy bardzo duże twisty fabularne, których ciężko by było się spodziewać zwłaszcza w filmie dla dzieci. Ale wszystkie mają sens.
Jak dla mnie jest to świetny film.
Super (2010)
Już sam tytuł jest jednosłowną recenzją tego filmu.
Natrafiłem na niego przypadkiem. Oglądałem na youtubie materiał o twórcy Strażników Galaktyki i tam było wspomniane o tym filmie.
Film ten opowiada o człowieku, który pod wpływem negatywnych wydarzeń postanawia zostać superbohaterem. Mamy więc zwykłego człowieka, który próbuje sam wymierzać sprawiedliwość.
Co ciekawe film jest komediodramatem. Z jednej strony mamy humor, który wielu może wydać się nieco dziwaczny, czy kiczowaty, a z drugiej strony mamy dość silne momenty dramatyczne. Twórca filmu umiejętnie balansuje pomiędzy śmiesznymi, a poważnymi momentami.
Strażnicy galaktyki (2014)
To był drugi film po Lego Przygodzie na który czekałem tego roku.
I zdecydowanie nie zawiódł mnie. Ten film jest lekki, ale nie traktuje widza jak kompletnego idioty, który przyszedł sobie popatrzeć na ładne eksplozje. O ile inne filmy marvela są jak dla mnie dość płytkie i ograne, tak ten film naprawdę mi się podoba.
Niezwykłe przygody Adeli Blanc-Sec (2010)
Pewnego wrześniowego dnia przypadkiem natrafiłem na informacje o tym filmie. Zdziwiło mnie strasznie, że jest film znanego twórcy, Luca Bessona o którym mało kto słyszał.
Sam film jest trochę jak serial Doktor Who. Mamy specyficzny humor, który wielu może wydać się kiczowaty przez swoją dziwaczność. Mamy wspaniałą główną bohaterkę, która jest fajną, nieco ekscentryczną postacią kobiecą.
Deradevil [wersja rozszerzona] (2003)
Dość ciekawy film o superbohaterze. Podoba mi się to, że zamiast poświęcić cały film tylko i wyłącznie na genezę postaci oraz jego początki, to twórcy tutaj umieścili naprawdę spory kawał fajnej fabuły. Nie oglądałem normalnej wersji filmu, ale oglądając film miałem wrażenie, że taka wersja jest właśnie pełną. Jeśli wyrzucić z niej chociażby kilka scen to całość by się posypała. Stąd zapewne normalna wersja ma takie słabe oceny.
Łzy na sprzedaż (2008)
Gdy dowiedziałem się o tym filmie zaciekawił mnie. Częściowo ze względu na ciekawe założenie fabularne, częściowo przez kraj pochodzenia. Bowiem jest to film z Serbii. Nigdy nie miałem do czynienia z kinem krajów byłej Jugosławii, dlatego postanowiłem zerknąć.
Film ten jest nietypowy. Praktycznie ciężko zaklasyfikować go w konkretnym gatunku. Tak wiele różnych elementów miesza się tu ze sobą. Mamy motywy historyczne, motywy fantasy, watki komediowe, wątki dramatyczne. Wszystko takie dość nietypowe. Widać w tym filmie, że nie próbowano w nim kopiować zagranicznych produkcji. Ten film ma własny, unikalny styl. Nie każdemu może on się spodoba, ale warto spróbować.
Defendor (2009)
Fabuła nieco podobna do filmu Super, też mamy zwykłego człowieka, który przebiera się za superbohatera i próbuje ratować świat. Jednak film ten jest dramatem, a nie komediodramatem, co sprawia, że temat został potraktowany bardziej poważnie.
Zimowa opowieść (2014)
Gdy widziałem plakaty tego filmu myślałem sobie "kolejne denne romansidło". No, ale przed Lego: Przygodą leciał trailer "Zimowej opowieści". Na początku myślałem. No tak, denne romansidło. Ale w pewnym momencie trailer mnie zaintrygował. Fabuła mnie zainteresowała i pomyślałem sobie "muszę to obejrzeć". Potem wybrałem się do kina na ten film.
Jest to dzieło specyficzne. Film nakręcony w stylu niespotykanym w hollywood. Film skupia się na klimacie opowieści, relacjach między postaciami. Klimat filmu jest bardzo baśniowy, nierealny. Jest wiele dziwnych, innych rzeczy, które mogą wielu wydawać się umieszczone bez sensu, ale one tworzą klimat.
Frankenweenie (2012)
Ciekawy i poruszający film. Powrót Tima Burtona do dawnej formy. W sumie pisałem w nim w 5 ulubionych filmów animowanych Disneya, więc nie będę się powtarzał.