czwartek, 9 kwietnia 2015

Wyzwanie 100 filmów w 2015 roku cz.4

Kolejne obejrzane przeze mnie filmy.

32. Zakazana planeta
Pierwszy wysokobudżetowy film sciene fiction. Starzy niż Star Trek, Star Wars i Doktor Who. Był to tez pierwszy film, którego akcja działa się poza ziemią. Ciekawostką jest też to, że został on oparty na sztuce Szekspira. Oczywiście cała akcja została przeniesiona w kosmos na inną planetę.
Co do samego filmu, to ogląda się go trochę jak stare odcinki Star Treka. Całość opiera się bardziej na fabule i jej przesłaniu niż na efektownych pojedynkach czy efektach specjalnych. Scenografia jest piękna. Dzisiaj pomimo iż wszystko można zrobić komputerowo, to większość s.f. idzie w dość zwykłe, przyziemne dekoracje, albo takie które są kopiowaniem pewnego ogranego kanonu. Tutaj, w latach 50. mieliśmy naprawdę kosmiczne, niezwykłe dekoracje. Nawet jak na dzisiejsze czasy są bardzo inne i nadają kosmicznego klimatu filmowi.
9/10


33. Nędznicy (2012)
Ekranizacja musicalu na podstawie książki Victora Hugo "Nędznicy". Jest to w miarę dobrze zrealizowany musical. Niektóre głosy trochę męczą, tak samo jak niektóre dialogi zdają się być śpiewanymi na siłę. No i jest parę słabszych piosenek. Ale cała reszta jest świetna.
Ciekawa opowieść z wieloma bohaterami, która opowiada o XIX wiecznej Francji. Jest to wspaniała opowieść przedstawiona w epickim musicalu, który pomimo drobnych wad wypada świetnie. Piosenki "Jeszcze dzień", czy "Konfrontacja" wyglądają w nim świetnie. Tak samo jak świetnie przedstawiony wątek Eponiny.  Cała historia w tym musicalu wygląda świetnie, epicko. Warto przecierpieć kilka słabszych elementów, bo reszta to wynagradza.
Oczywiście ma to też swoje wady, bo niektóre momenty czy postaci jednak potrzebowałyby większej uwagi. Szkoda, że nie zrobiono na DVD jakiejś rozszerzonej wersji. 
Ale jest to warty uwagi film. 
9/10


34. Dzwonnik z Notre Dame (1997)
Film telewizyjny na podstawie powieści "Katedra Maryi Panny w Paryżu". Jest on dość średni. Nie jest to film zły, ale nie jest też dobry. Autorom tego filmu udało się zrobić rzecz wydawałoby się niemożliwą: z poważnej książki uczynili film bardziej płytki niż wersja animowana Disneya. Tak, bo o ile film Disneya na podstawie tej samej książki mimo wszystko przedstawiał bohaterów  w miarę niejednoznacznie. Nie szufladkował wszystkiego w kategoriach dobro/zło. A ten film to robi. Kościół jest tu wielkim mrocznym złem. Cyganie są przedstawieni jako ci dobrzy. Cała historia zdaje się być bardzo uproszczona i pozbawiona wszelkiej głębi. Nawet przedstawienie postaci i ich dylematów było znacznie głębsze w wersji Disneya. 
Dziwne też jest w tym filmie, że cyganie nie wyglądają zupełnie jak cyganie. Wszyscy wyglądają jak reszta mieszkańców Paryża.
Nie warto oglądać tego filmu. Lepiej puścić sobie wersje Disneya. Film nie jest zły, ale nie ma nic do zaoferowania. 
5/10

35. Zemsta geeków
Francuski film dokumentalny opowiadający o historii geeków. Od czasów kiedy słowa nerd i geek były obrażliwe do czasów, kiedy zwykli ludzie próbują pozować na geeków (np. poprzez noszenie nerdowskich okularów, które teraz są noszone w większości właśnie przez pozerów, a nie prawdziwych geeków).
Film jest dość ciekawy i przedstawia też najważniejsze momenty przełomowe kultury geeków.
Jeśli kogoś interesuje rozwój kultury geeków to warto obejrzeć.

36. Świat geeków
Kolejny francuski film dokumentalny o geekach. Przedstawia on czym charakteryzują się geecy. Mówi o ich problemach, o ich życiu codziennym.

37. Pokolenie Star Treka
To film dokumentalny w którym syn Gene Roddenberr'ego (tego, który wymyślił Star Treka) próbuje zrozumieć fenomen tego  dzieła. Wybiera się w sentymentalną podróż śladami swojego nieżyjącego ojca. 
Ten film to swego rodzaju odpowiedź na to czym właściwie jest Star Trek dla jego fanów. Plusem tego filmu jest wykorzystywanie masy archiwalnych nagrań. Jeśli ktoś zastanawiał się w czym tkwi fenomen Star Treka, to tu można znaleźć odpowiedź.

38. Miłość w świecie geeka
Film dokumentalny o szybkich randkach na Comic Conie. Dobrze zrobiony, ciekawy i w dodatku można obejrzeć go za darmo w sieci.

39. Zakazane Królestwo
Amerykańsko-chińsko-koreańskie fantasy. Dość średnie. Fabuła oklepana, wygląd świata też. Jedyne co było fajne to wygląd walk, które były dość kreatywne i świetnie by wyglądały w jakimś dobrym fantasy czy space opera. Szkoda tylko, że reszta nie wyglądała tak kreatywnie.
40. Gwiezdne wojny część 2 Atak klonów
Na tym filmie byłem w kinie w 2002 roku. W dzieciństwie oglądałem go dość często. Teraz oglądałem go ponownie. I cóż, ten film jest dość słaby. 
Zacznę od plusów. Scenografia jest na bardzo dobrym poziomie. Lokacje są bardzo fajne. Wygląd postaci, kostiumy to duże plusy. Gorzej z fabuła. Ta jest bardzo zła. To jeden z tych filmów w których wiele momentów jest przesadzonych (np. Obi Wan wyskakujący przez okno na droida). Czasami wręcz film kopie sam siebie. Tak jak mamy tu zmiennokształtną postać, która w jednej ze scen zamiast wykorzystać swoją zdolność robi coś głupiego i niedorzecznego. No i chociażby scena z młodzikami, gdzie Obi-Wan potrzebuje jakiegoś dzieciaka by stwierdzić coś co jest oczywistym wnioskiem. Padme zresztą też nie grzeszy inteligencją. W wielu momentach podejmuje tak mało logiczne decyzje, że aż człowiek się dziwi jak ktoś taki może być politykiem.
Do minusów trzeba tez zaliczyć cały wątek miłosny, który jest okropnie sztuczny.
Hrabia Dooku choć to dobra postać, to niestety pojawia się dość późno. Nie stworzono odpowiedniego napięcia i konfliktu między nim, a bohaterami. To sprawia, że film przynudza.
5/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz