środa, 13 lipca 2016

Komiksowe lato (5) Republic 7-12: Przybysz

Przybysz
Jest to trzecia historia z serii Republic. Znów głównym bohaterem jest rycerz Jedi Ki Adi Mundi. Ma on lecieć na Tatooine by dowiedzieć się czegoś o pewnym Jedi, który został uznany za zmarłego.
Niestety znów mamy Tatooine, co jest denerwujące, bo jak na wiochę zabitą dechami to pojawia się ona praktycznie wszędzie.
Ogólne moje wrażenia:
-Fabuła miała duży potencjał, lecz nie został on w pełni wykorzystany (kłopot wielu komiksów SW z lat 90.). Zwłaszcza pod koniec robi się dość chaotycznie
-Za dużo ekspozycji i wyjaśnień w postaci tekstu. To niestety maniera starych komiksów, gdzie jeszcze często wprowadzano mnóstwo dialogów, myśli bohaterów, przydługie ekspozycje. Komiks jest medium posługującym się zarówno obrazem jak i tekstem. Zbytnie nagromadzenie tekstu po prostu trochę to wszystko psuje.
-Wątek układania się z Jabbą był trochę bezsensowny i przewidywalny
-Pojawia się Aurra Sing i po raz pierwszy widzimy ją w akcji.
-Dialog Ki Adiego z Mroczną kobietą ciekawy i stanowi świetne wprowadzenie tej postaci.
-Rysunki są ładne jak na lata 90. 
Podsumowując. Komiks z nie do końca wykorzystanym pomysłem. Znów pojawia się Tatooine, co jest trochę już nudne.
7/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz